Mnie o mało co nie potrącił na pasach samochód. Zatrzymało się przede mną auto no to idę. Niestety nie popatrzałem w drugą stronę (mój wielki błąd) a tam kierowca nawet nieraczy hamować. Pozdrawiam tego pana w białym autku co jechał Podhalańską, ledwo co mu odskoczyłem. Uwazajcie jak przechodzicie nawet jak macie pierwszeństwo. Wy możecie skończyć na wózku a jemu co najwyżej zabrudzicie maske
Napisany przez ~Daro, 12.06.2017 11:01
Najnowsze komentarze