Tak na koniec tej dyskusji.Jeśli przypadkiem to zdarzenie trafi do Rzecznika Praw obywatelskich to dopiero będzie smród.Trafić może bo cała Polska już komentuje sprawę. Nawiasem mówiąc regulamin nie określa kto może jeżdzić komunikacją publiczną.Ważny bilet jest warunkiem do korzystania z przejazdu.Jeśli chodzi o odór to rzeczywiście jest punkt o zakazie przewożenia przedmiotów mówiąc kolokwialnie śmierdzących.Jesli chodzi o to zdarzenie to w grę wchodził człowiek .Oczywiście nikt nie chce przebywać w pomieszczeniu gdzie jest przykry zapach ale cóż tak to już bywa ,ze niektórzy nie stosują się do norm społecznych w tym względzie bądz taki przykry zapach jest wynikiem choroby na co człowiek jest bezradny.Panie kontrolerki zachowały się haniebnie względem starszej kobiety, dyskryminując ją publicznie.Pani tez dała swój pokaz kultury ale cóż kobieta się broniła niestety wulgaryzmami.
Napisany przez ~mysz, 20.05.2017 09:42
Najnowsze komentarze