Policja niech siedzi na Śląskiej, a tam zostawić teren zielony z ew. jakąś ściężką dydaktyczną, tam występują żaby, ropuchy, jaszczurki, różne ptaki n.p. bażanty, kukułki i trzcinniczki, ale też na zalewisku pływają i gniazdują dzikie kaczki. Spotykałem tam nawet sarny. potrzeba jest takich dzikich terenów dookoła miasta, na Podhalańskiej wszystko wycięto i zasypano i co, piękniej jest? Więcej dymow z Ruptawy się na osiedla przedostaje....
Napisany przez ~Gość, 12.05.2017 13:25
Najnowsze komentarze