Ile nic ale maja darmowe pobyty i wyżywienie poza wycieczkami jak wpadną tam do pensjonatu a i zniżki dal znajomych. Poza tym na samych wypadach nie płaca tylko maja płacone jako organizatorzy a współmałżonek za symboliczną \"1\" Ciekawa sprawa jest z wycieczkami zagranicznymi np: do Chin z Kadra Zofiówka. Wycieczka droższa na osobę ale uczestnik płaci mniej bo i tak z socjalnego bierze dofinansowanie. A to co zapłacili \"niby drożej\" to było na poczet podróży członków-organizatorów ich rodzin i 2 gości zaproszonych. Następna sprawa większość wycieczek \"atrakcyjnych\" w momencie ogłaszania jest już zarezerwowana w całości. Dla pospólstwa organizuje się takie sobie na uciszenie. A sami związkowcy jeszcze wyjeżdżają na ciche wycieczki pod szyldem \" szkolenia\" na 7-10 dni w urocze miejsca z rodzinami, samego szkolenia jest raptem 3-6h w tym okresie. Co do rozliczeń gotówkowych na miejscu zdarza się że przy grupie zorganizowanej, płatności gotówką i jeszcze kilku sprzyjających warunkach są zniżki no ale ta kasa zostaje w kieszeni tych panów co to płacą. A każdy nowo powstały związek na początku psioczy na wszystko i próbuje coś wynegocjować dla pracownika no ale tylko na początku - potem się układa do reszty i zostaje biurem podróży.
Napisany przez ~do zdenek, 14.03.2017 12:53
Najnowsze komentarze