Związki zawodowe to najbardziej uprzywilejowana grupa w JSW. To jedyni pracownicy, którzy dyskietek nawet nie muszą odbijać bo są oddelegowani. Nawet dyrektor czy Prezes musi zaznaczyć swój pobyt w pracy a oni nie. Nie ma jakiejkolwiek możliwości kontroli tych cwaniaczków, przecież to chore. Robią co chcą a my musimy na to patrzeć. Nawet jak takiego nie ma w biurze cały dzień to powiedzą że załatwia sprawy związkowe gdzieś tam i cześć. A gościu robi co chce.
Napisany przez ~tom, 12.03.2017 20:46
Najnowsze komentarze