Nie wile osób piszących tutaj wie lub ignoruje fakt, że reforma zmienia lata kształcenia 1. Podstawówka bedzie mieć 8 lat 2. Liceum 4, technikum 5. Nic poza usunięciem samej nazwy \"gimnazjum\" się nie zmienia. Planem Zs1 było nie przeniesienie, ale utworzenie klasy 7 i 8, które nie podlegałyby obwodom (nie zabierały by uczniów z 12, ale tworzyłyby możliwość przeniesienia się uczniów, którzy by chcieli, bez żadnego przymus. Nieprawdą jest stwierdzenie że dzieci będą miały styczność z prawie dorosłymi licealistami, ponieważ klasy 7-8 to przedział wiekowy 12-15, dzieci w tym wieku to już młodzież więc różnica wieku nie jest żadnym niebespieczeństwem. Inną propozycją Zs1 było stworzenie oddziałów dwu języcznych (zajęcia poza językiem angielskim byłoby prowadzone po angielsku), które byłyby kontynuowane w liceum. Co do zarzutów o patologię szkoły zs1 są nie tyle nieprawdziwe, ale krzywdzące. Zs1 nie promuje takich zachowań. Na korytarzu można spotkać plakaty o narkotykowych, ale ich treść dotyczy działań antynarkotykowych (wcale ich nie promuje, ale potępia). Kadra petagogiczna interesuję się uczniami, potrafii dostrzec problemy i pomaga uczniom je rozwiązać. Bardzo często w czasie lekcji pytają uczniów o samopoczucie, kiedy wydaje im się, że coś może być nie w porządku. Są to ludzie wymagający (a chyba własnie tacy powinni być), ale też wyrozumiali. Ich wymaganiama nie przewyższają możliwości uczniów. Nauczyciele kształtują młodzież zachęcając ją do brania udziału w rozmaitych konkursach, tworzą możliwości równocześnie będąc ludźmi z kreatywnym podejściem. Nasza szkoła ma mnóstwo wad, ale czy istnieje szkoła, która ich nie ma? To dzięki możliwości rozwoju ją wybrałam i był to moja świadoma decyzja.
Napisany przez ~Nieporozumienie, 14.02.2017 14:54
Najnowsze komentarze