Do Rob: Odrębne wejście z boku nie załatwia sprawy demoralizacji małych dzieci. Osobiście wielokrotnie przechodząc alejką obok ZS n1 widziałam uczniów tego zespołu palących tam papierosy (a może nie tylko papierosy...). Było to tuż przed wejściem do szkoły i odbywało się to całymi grupami. Nigdy natomiast nie zobaczyłam, by jakikolwiek nauczyciel tej szkoły wyszedł, zwrócić im chociaż uwagę na to! Niemożliwe zatem jest całkowite odizolowanie dzieci od starszych, bo i tak będą się z nimi stykali na terenie szkoły, w szatni, przebieralniach w-f, stołówce, czy boiskach. Proszę nie przypisywać sobie także zasług w poprawie zachowania gimnazjalistów w porównaniu do szóstoklasisistów. Zmiana zachowania, to naturalna kolej rzeczy dojrzewającego dziecka. Proponuję trochę dokształcić się w zakresie psychologii rozwojowej człowieka.
Napisany przez ~Jastrzębianka , 12.02.2017 16:42
Najnowsze komentarze