zwał jak zwał byłem widziałem, nasz bohater akurat nie gadał na mównicy tylko wykrzykiwał z tyłu, z miejsca siedzącego. Tyle gadania o pracownikach pkm- 90% biura bo kierowców została garstka. Jakoś nikt się nie przejmuje szeregowymi pracownikami mzk (nie mam na myśli dyrektora bo ręka rękę myje i pewnie ma parę wariantów miejsc pracy i przerostu biurokracji gdzie siedzą pociotki urzędu miasta). Nawet jak pkm z tego wyjdzie to za pół roku zaś będzie płacz.
Napisany przez ~w-a22, 22.01.2017 10:47
Najnowsze komentarze