Druga opcja jest nie do końca realistyczna Jeśli warbus wypowiedziałby umowę PKM to On nie musiałby upaść, ma jeszcze linie w Żorach, a np sprzedając budynki wyszedł by na prostą. Redukując kierowców których by potrzebował dalej Warbus, PKM dalej by mógł istnieć . Mikrus ma linie z Miasta Rybnik, a nie tylko z MZK Kłosok ma linie z miasta Wodzisław, Rybnik i KZK GOP, MZK Tychy brak umowy z Mzk nie powoduje likwidacji tej firmy Warbus ma umowę z MZK, jeśli MZK jakby się rozpadło Warbus nie miałby co robić w jastrzębiu. Jeśli MZK zostaje to nie musi zwracać 7mln dotacji i Warbus dalej jeździ bez Zaplecza PKMu Zapłata 4mln zł czyli jakieś 1mln dolarów to dobry zysk za dwa lata jeżdżenia w Jastrzębiu. Pierwsza wersja to próba naciągnięcia miasto jastrzębia na 1mln dolarów.
Napisany przez ~Gość, 20.01.2017 09:25
Najnowsze komentarze