A Jastrzębie to prywatna posesja ks. Grzesiaka? Jak nie chce się pracować gdzie indziej to najlepiej uciec w urlop zdrowotny, tylko w czasie jego trwania trzeba się leczyć, a przede wszystkim zastanowić się kim tak naprawdę jestem? Powinien zastanowić się nad sobą, a nie ciągle zwalać winę na innych - przełożonych. Albo ksiądz, albo ratownik medyczny? Czas wybierać, przestać mamić i manipulować innymi biednymi ludźmi, którzy tak na prawdę broniąc ks. chyba mało co mają wspólnego z katolicyzmem...
Napisany przez ~Ja, 13.12.2016 21:28
Najnowsze komentarze