Panowie i panie, ale gaz nie jest taki drogi w stosunku do mułu węgla i innych śmieci. Tu chodzi o prymitywne przyzwyczajenia: bo jeżeli mój dziadek palił mułem i śmieciami, mój ojciec tak samo, to dlaczego ja mam zachowywać się inaczej. Mój sąsiad paląc ekogroszkiem, przez cały rok \"zaoszczędził\" AŻ CZTERYSTA ZŁOTYCH , co daje miesięcznie 33zł!!! A chłop musi co chwilę wozić tony węgla, co jakiś czas czyścić ruszta, wysypywać popiół i zasypywać zasobnik, a poza tym cała kotłownia uwalona od sadzy. Ja mając gaz TYLKO ustawiam sobie raz na tydzień temperaturkę, jaką chcę mieć w poszczególnych godzinach. Na szczęście w moim otoczeniu w dzielnicy Bzie, gdzie jest ok 20 domów, tylko 3 osoby niereformowalne palą węglem.
Napisany przez ~gazownik, 07.12.2016 17:52
Najnowsze komentarze