ja , jestem przekonany, że były sympatyczne te panie i teściowa i jej córka, były obie miłe, serdeczne, uprzejme, zapewne zawsze spokojne, nie używające wulgarnych słów, nie dręczyły faceta, który denerwował się zupełnie bez powodu i znęcał się ot tak z nudów - bo zawsze tak właśnie jest. Wiedziało o tym dwóch dwudziestoletnich, jeszcze nie golących się. chłopców w mundurkach i w porę interweniowali, brawo, heheheheheh To ty wracaj do gimnazjum i ucz się życia, świętoszku.
Napisany przez ~hehe, 14.11.2016 18:22
Najnowsze komentarze