zamiast wypożyczać rowery to niech dostosują miasto do rowerów najpierw, nie ma ścieżek na Mazowieckiej, nie ma Arki Bożka, a na Podhalańskiej i Północnej są tylko fragmenty, za WORDem znika ścieżka, jedźcie sobie wzdłuż ruchliwej ulicy, nie ma ścieżki na Jana Pawła II, na Turystycznej, na Zielonej itd., trzeba raz ścieżką rowerową, raz ulicą, a potem znowu scieżką, przy czym normalnych wjazdów i zjazdów ze ścieżek nie ma, po prostu się kończą przed pasami i tyle.Właściwie nie wiadomo co potem robić, wjechać na ulicę, skręcać na pasach? Nie ma gdzie zostawić też rowerów przy wielu urzędach, nie mówiąc o tym, ze powinna być możliwość zostawienia w środku, w jakimś pomieszczeniu albo w klatce, tak jak jest na stacjach czeskich kolejowych albo przy niektórych marketach. Sory, ale nie zostawię roweru przed n.p. dworcem autobusowym na kilka godzin, czy przed Urzędem Skarbowym, ani przed biblioteką i marketem. Co za problem linkę przeciąć, żeby ukraść rower? Minutę to zajmuje. Przydałyby się miejsca do parkowania, dokończenie wreszcie ścieżek rowerowych i bagażniki dla rowerów na autobusach, mają takie w wielu miastach, chcesz wyjechać za miasto to nie musisz zasuwać przez całe centrum tylko ładujesz rower na bagażnik autobusowy, a zabierasz go juz za miastem..
Napisany przez ~only, 14.10.2016 10:51
Najnowsze komentarze