Przypomnijmy sobie jak spółka siedzibę miała na Armii Krajowej, cena węgla była w okolicach 130$ i wszystko się kręciło. Po prostu koszta wydobycia były niższe i nie chodzi tutaj o warunki geologiczne, na które często wszytko się zgania. Chodzi o koszta osobowe. Specjaliści, doradcy, inspektorzy, masa zbędnego dozoru, sekretarek, pełnomocników i innych niepotrzebnych ludzi. A stanowiska niezbędne obsadzane przez niedouczona rodzine, często nie mających bladego pojęcia o pracy, która wykonują. Kiedy skoczy sie ta czcza gadanina! Ludzie wy tego nie widzicie? Bo ostatnim strajku Romek i spółka powinni czyścić ścieki, a nie dalej negocjować! Czyżby pojęcie \"tępy ryl\" naprawdę było prawdziwe?
Napisany przez ~TPW, 09.08.2016 14:20
Najnowsze komentarze