Do piszących że PKM istnieje dzięki Warbusowi-odpowiem po młodzieżowemu. Pos..ło was chyba zupełnie. Gdy powstało PKM/oczywiście wówczas było to WPK/, Szymoniki latali w krótkich galotkach, a o Warbusie może się śniło bajkopisarzowi który dopiero miał się urodzić. Wbijcie sobie do waszych ***** ***, że wokół PKMu od kilku już lat misternie tkana jest sieć, która ma firmę rozłożyć na łopatki i wtedy ktoś ją\"łyknie\" za dolara. Chyba tylko niewidomy nie dostrzeże kto tą sieć tka!. A czy około dwu lat wstecz, biznesmen/tfuj/ z Żor czy Rybnika nie zakomunikował załodze PKM/było w mediach/, że mają się niczym nie martwić bo on przyjmie i załogę i cały majątek?. Nie kupi/jego mać była/ tylko przyjmie. W naszym prawodastwie jest zdaje się paragraf na \"działanie na szkodę własnej spółki\", ale ktoby się tam pierdołami przejmował. Dodam jeszcze, że z PKMem wspólnego mam tyle, że przez wiele lat dowoził mnie punktualnie i niezawodnie do pracy, p. Tarasiewicza zupełnie nieznam, a głos zabieram wyłącznie dlatego, że moim zdaniem to co wokół PKMu się dzieje to wyjątkowa sk........stwo, i trzeba to nagłaśniać. Gość/e/ z 12.00 i 14.07, jest taka zasada że jak niemam nic mądrego do powiedzenia, to gęby nie otwieram!.
Napisany przez ~SJZ69, 26.07.2016 15:01
Najnowsze komentarze