Coraz większe chamstwo spotyka się na mieście. Tak jakby ćwoki z całego świata zjeżdżały się do tego miasta. Nie dość że pijani, to jeszcze zamroczeni dopalaczami lub maryhą. Głupota kwitnie. Młodzi klną nie patrząc gdzie są, nie interesuje ich nikt poza nimi samymi. Nikt nie reaguje. Stworzyliśmy grupę, która podpuszcza ... położyliśmy na ławce torebkę. Gdy mamoń się do niej przymierzył został powiadomiony, że to nieładnie kraść. W jednym bloków postawiliśmy reklamówkę z zakupami. W 5 minut znalazł się chętny. Znów w ryło. Przyrzekł, że to był ostatni raz. Spotkaliśmy klnących. Już nie będą. Przyrzekali na swoje zdrowie.
Napisany przez ~GSR, 04.07.2016 21:09
Najnowsze komentarze