\"Warbus w momencie wygrywania przetargu na komunikację publiczną w SJZ, jedyną wartościową rzecz jaką posiadał, to teczka i laptop prezesa.\" I pewnie mógł by tak robić nadal, MZK płaci Warbusowi, a Oni PKM-owi, tylko zarabiał by czystą prowizję, i tak przez prawie rok, ale tak nie jest, co dobrze świadczy o firmie. Kupił autobusy zatrudnił kierowców i się rozwija, na pewno musi dbać o dobro swojej firmy a nie dla PKMu czy MZK. Pretensje PKM może tylko mieć do siebie że nie wygrał przetargu.
Napisany przez ~Gość, 06.04.2016 21:19
Najnowsze komentarze