I dla tego wlasnie w spółce jest gnój! Ludzie costed człowiek dla was zrobił? Spółkę zniszczył rozrost biurokracji! A on siedząc tam na miejscu nie zauważył, że coraz to ciekawiej nazwane stanowiska powstają? Ludzie ci podnieśli koszt wydobycia tony węgla swoimi kosztami osobowymi, a z powodu braku kompetencji nie wnieśli przeciez nic w lepszy byt spolki, bo jest jak jest, każdy widzi. W najlepszych czasu swojej świetności cały biurowiec mieścił sie na Armii Krajowej, tona węgla kosztowała 130$, a załoga miała wypłacane wypracowane zyski, gdy ceny węgla poszybowały w górę oni zaczęło kupować, remontować inwestować w infrastrukturę biurowo-turystyczna. Przeciez to spolka wydobywająca wegiel, a nie call Center! Brak górników, sprzętu i narzędzi do pracy, ale kazdy kto ma plecy ustawiony. Zbędni nadgornicu, nadsztygarzy, kalifaktorów, inspektorzy i wielu, wielu innych. Plan naprawczy prosty i wprowadzany, czyli oszczędności, wiec zacznijcie oszczędzać tam, gdzie najwiecej ucieka, na zbędnych wydatkach, to nie wasz prywatny folwark!
Napisany przez ~Tpw, 20.03.2016 22:52
Najnowsze komentarze