Nie wiem jak teraz ale 4 lata temu miałem potrzebę przebadać się pilnie alkomatem i zostało mi to odmówione. Picie skończyłem w nocy, a wczesnym popołudniem musiałem wsiąść w auto więc poszedłem się sprawdzić ale usłyszałem, że mam wytrzeźwieć i nie pić skoro mam wsiadać za kółko. No super. Tam sami abstynenci przecież siedzą i nie wiedzą, że czasami trafiają się losowe wypadki.
Napisany przez ~sjz, 25.01.2016 14:52
Najnowsze komentarze