Po to siedzi koleś na prawym siedzeniu z przodu i ma swoje lusterka, pedały hamulca, i sprzęgła, aby kontrolować sytuację na drodze. Nie ważne jest, czy jest to \"eLka\", czy autobus każdego obowiązują przepisy prawa. Drugi samochód to yaris, nie oszukujmy się nie ma 300 koni mechanicznych, tak więc manewr wyprzedzania musiał odbywać się dużo wcześniej. Pan wyprzedzał w miejscu dozwolonym, a czy był kierunkowskaz jest to nieistotne.
Napisany przez ~ENDRJU, 22.11.2015 13:03
Najnowsze komentarze