Tak jest, pakujmy się w Ikarusy i Jelcze M11. A może \"ogórki\"? Ewentualnie wschodnie wynalazki padające jak muchy, po kilku dniach rozklekotane jak MANy czy Solarisy po kilkunastu latach, z niedopasowanym do naszych potrzeb wnętrzem. Po co myć autobusy? Niech jeżdżą ufajdane aż pod sam dach - tak taniej. W środku też syf. Serwis? A co to? Tu się klepnie, tu coś zadrutuje i przecież się kula, jeszcze może lejmy olej opałowy zamiast napędowego. Nie, koszty nie mogą dyktować wszystkiego. Ani w komunikacji miejskiej ani w życiu - pijesz coś oprócz deszczówki albo kranówy? Pewnie tak. Czemu, skoro deszczówka darmowa a kranówa tania? Co do biletów: nikt nie powiedział, że od 1 stycznia komunikacja miejska będzie bezbiletowa. Ba, nikt nie mówił też czy bilety będą papierowe czy elektroniczne.
Napisany przez ~AleDom, 26.06.2015 17:11
Najnowsze komentarze