Nie strajkowałem i nie mam zamiaru strajkować.Niech strajkują Ci którzy doprowadzili w czasie ostatnich wyborów swojim głosem do takiej sytuacji.Jeśli im sie uda wygrać,to tylko w minimalnym procencie naprawią swój błąd,a jeśli nie wygrają,to moje jedyne wsparcie dla nich będzie przy następnych wyborach,oddając głos na odpowiednią partię wrzucając go do urny.
Napisany przez ~Gość 10, 15.02.2015 22:22
Najnowsze komentarze