Może nie uogólniajmy....? Wszyscy pracownicy UM to pseudofachowcy? pociotki? To tak jakbym napisała, że wszyscy górnicy to chlejusy, bo przecież widzi się takich po szychcie przy budkach z piwem...? Moja mama od 20 lat, bez żadnych znajomości i rodzinnych koneksji pracuje w urzędzie i stara się jak może pomagać ludziom w tematach, które akurat jej dotyczą i w których jest specjalistą...ciekawe jak się czuje czytając jakim jest pseudofachowcem i odpadkiem..... zastanówcie się czasem co piszecie...bo ręce opadają po prostu jak się to czyta
Napisany przez ~Agata, 27.11.2014 21:32
Najnowsze komentarze