Jedni dostają ciepłe posadki przez znajomości inni być może przez podpisane porozumienia i głosy wyborców z jedną różnicą. Jak ktoś dostanie posadkę po cichu to nie wiadomo od kogo i za ile natomiast Pani Hetman i V- ce Pan Buda dostaną w demokratycznych wyborach. No nic trzeba się zakręcić do jakieś partii i promować się, fantazji w narodzie nie brakuje. A właściwie widać, że mieszkańcy niby chcą rozwoju, zmian na lepsze i wierzą w obietnice bez pokrycia. Właściwie nikt nie zabronił marzyć, szkoda będzie tylko zmarnowanych 4 lat. Bo fajnie jest przyjść rządzić do niezadłużonego miasta. W 4 lata można nieźle żyć, Niby inwestować, spełniać obietnice wyborcze a potem tak jak Żory mieć prawie jeśli dobrze pamiętam prawie 60% zadłużenie. No ale mają darmową komunikację.
Napisany przez ~mieszkanka, 20.11.2014 22:04
Najnowsze komentarze