@mieszkanka - popieram, żadne muszle koncertowe tam nie są potrzebne, to było i uszy bolały od tego wszystkich w okolicy. Wystarczą ławki, leżaki, kawiarnia i już. Tak jak kiedyś, 30 lat temu: była kawiarnia, można było zjeść coś w niej, były łabędzie, ławki i te sprawy. Wtedy to się zresztą OWN nie nazywało. Potem wymyślili, wynajęli kapelę disco-polową i robili \"wypoczynek\".
Napisany przez ~mk, 10.10.2014 04:50
Najnowsze komentarze