Sam jestem górnikiem w jednej z kopalń JSW i na umowie już nie mam węgla na emeryturze. Starzy górnicy niech się cieszą lepiej emeryturą i niech to doceniają, bo ja jak i moi koledzy nie mamy pewności, czy jej doczekamy. Każdy powinien zrozumieć, że czasy się zmieniaja, więc i ja jeśli miałbym zagwarantowaną pracę potrafiłbym zrezygnować np.z 14 pensji. Lepiej jeść mniejszą łyżka cały czas, niż wielką i się zachłysnąć. Coraz częściej dociera do mnie to, że zmiany są nieuniknione i jeśli mają one pomóc w tym, że będę miał pracę i będę mógł utrzymać rodzinę, to ja się na to zgadzam nawet kosztem \"czternastki\" czy też siedmiodniowego czasu pracy kopalni.
Napisany przez ~Spin, 17.06.2014 17:06
Najnowsze komentarze