Mam przywilej górniczy , węgiel na emeryturze.Chrześcijańska Polska serdecznie mi go zazdrości.Miałem wcześniej inny przywilej,kiedy pracowałem za komuny , kiedy było studio-2 , trzeba było iść do pracy w każdą sobotę.Były niedziele, planowe, apelowe.wydobywcze i bóg wie jakie jeszcze, wszystkie obowiązkowe , jak nie przyszłeś to normalna \"buła\".Był też styczeń 31 dni,5 niedziel wszystkie oprócz jednej obowiązkowe [30 dni roboczych]. Wtedy nikt nie narzekał ile to górnicy muszą robić. Z autobusu który z Polski przywiózł 40 werbósów po m-cu został najwyżej jeden, a taka płatna praca.Płaczecie że przywileje górników niszczą budżet krajowy, to wam powiem to wasza chrześcijańska uczciwość, bo zatrudniając pracownika przyjmujecie go na cały etat a podatki i ZUS odprowadzacie z 1/2 etatu. Dlatego w kasie kraju są braki.W przyszłości nie będziemy mieli deputatu, ale wasze emerytury z 1/2 etatu będą mniejsze niż mój \"węgiel\"
Napisany przez ~romus, 01.06.2014 16:36
Najnowsze komentarze