Nie ma socjału, są kradzieże, normalna sprawa. Jakby dostali zasiłek to by nie kradli, wiedzą o tym na zachodzie i płacą zasiłki, a u nas zdaja się na to, ze ktos jakoś wyżyje ze złomu - legalnie lub nie. Władza n.p. przymyka oko na okradanie nieczynnych linii kolejowych albo zamkniętych zakładów, typu huta bobrek w Bytomiu. Ale jak już to jest opędzlowane to zaczyna się poszukiwanie czegoś innego. Przecież z czegoś facet ten i ów musi żyć, a pracy dla wszystkich nie ma i nie będzie...
Napisany przez ~mk, 23.01.2014 14:14
Najnowsze komentarze