a mi ktoś pomoze, jak będę chory, co? Nie, dostanę skierowanie do specjalisty i będę czekał rok na wizytę w ramach ubezpieczenia albo sobie zapłacę za prywatną wizytę. Czyli co? Kasę doją POdwójnie - w ubezpieczeniach, a potem za badania. No to skoro taki wolny rynek i prywatyzacja to niech za krew też płacą tak jak to jest na zachodzie. A nie wezmą za darmo i ... sprzedadzą jeszcze to gdzieś, cwaniaczki.
Napisany przez ~kubuc, 15.11.2013 21:24
Najnowsze komentarze