Nie bójcie się drodzy czytelnicy. Bez białka na zamku się nie obejdzie. Już tam dobrze rozkminią tego Pana, nawet jeśli będzie cep udawał, że za rower pierdzi. Druga sprawa, że akurat pochodzi z takiego miejsca, z którego bez problemu do każdego więzienia gryps odpowiednio go opisujący dotrze i zda relacje cóż to za świeżak wpadł na celę. Oj pęknie mu co nieco, oj pęknie. ;:-)
Napisany przez ~znawca_tematu, 25.09.2013 14:41
Najnowsze komentarze