Do ks fan Szanowny Panie sprawa chodnika to ciągnie się nie kilkanaście lat a dokładnie od 01.09.1971roku! bo wtedy była zamiast drogi uklepanej budowana droga asfaltowa sprawę znam bardzo dokladnie bo ona dotyczyła mnie bezpośrednio i dopiero w 2012 roku po 41 latach i 4 latach mojej walki z prezydentem została uregulowana granica mojej dzialki ale to jeszcze nic. koło szkoły od 1946roku są nie uregulowane granice jak i własności, a sprawa Kapliczki nikogo bardzo nie interesuje choć powinna. Na Moszczenicy sołtys, dyrekcja szkoły, i ksiądz proboszcz potrafią się tylko uśmiechać na dożynkach do swoich pupilków bo jak ktoś ma odmienne zdanie to jest zly i niedobry. Wrócę jeszcze do tych 50cm działki myślę że każdy by oddal a ja pierwsza tylko po pierwsze jak znowu mam wszystkie formalności załatwiać sama i przez 41lat to faktycznie nie dam, to Urząd Miasta powinien się tym zająć, ale po co przecież teraz najważniejszy jest nowo budowany kościół na Bziu przez prezydenta i nie ma czasu na glupoty typu chodnik na Moszczenicy. Szkoda tylko że muszą cierpieć na tym NASZE DZIECI!!!
Napisany przez ~Gość, 27.01.2013 11:56
Najnowsze komentarze