Co to za komentarze??? Komentatorzy z onetu i wp przenieśli się na portale lokalne??? Najpierw muszę was pocieszyć, bo nie zapowiada się, by Janusz wystąpił w \"Tańcu z gwiazdami\". A tak na poważnie. Widzę, że jeśli chodzi o stosunek do niepełnosprawności jesteśmy jeszcze w epoce zacofanego komunizmu (kiedy każdy, kto się wyróżniał z tłumu, był izolowany) albo w epoce nazizmu (kiedy niepełnosprawny był likwidowany). 1) Janusz każdego dnia od kilkunastu lat płaci za brawurę na motorze i WAŻNE, BY ŻYŁ i o tym PRZYPOMINAŁ - bo jest przestrogą - i w ten sposób jest bardzo WYCHOWAWCZYm przykładem. 2) Janusz lubi kamery i jak widać kamery lubią Janusza - to rzadki przykład osoby niepełnosprawnej, która stała się sławna w sposób negatywny (choć można to w pewien sposób zrozumieć) a teraz swoją sławę wykorzystuje w sposób bardzo pozytywny - pracując w fundacji, inicjując i koordynując akcje. 3) Wg poprzednich komentatorów niepełnosprawni powinni żyć w ciszy z dala od rozgłosu i kamer. I przypuszczam, że 99% niepełnosprawnych woli taką sytuację i mają do tego prawo. Ale co, jeśli ktoś potrzebuje działać na wysokich obrotach? Przykucie do łóżka i przywiązanie do respiratora ogranicza Janusza fizycznie, ale nie intelektualnie, emocjonalnie ani medialnie i w ten sposób staje się ikoną dla ludzi w podobnej sytuacji, ale takich, którzy nie mają siły lub możliwości wystąpić w telewizji. 4) Do tych, którzy poznali Janusza osobiście i skarżą się na jego charakter, który nie był \"idealny\" - rozgoryczenie i zgorzkniałość wynikająca z cierpienia (często w samotności) to chyba normalne - przypomnij sobie człowieku, jaki jesteś w stosunku do bliskich osób, kiedy dotyka cię przeziębienie, ból w szyi, czy rozczarowanie. DLACZEGO CHCEMY ZAKNEBLOWAĆ I USUNĄĆ W KĄT NIEPEŁNOSPRAWNYCH? - bo wymuszają na nas prawdziwą, bezinteresowną miłość? - bo dzisiejsze pseudowartości - uroda, blichtr, próżność, władza, pieniądze nie imponują im. - bo jesteśmy dla nich nikim, dopóki nie zrobimy dla nich czegoś dobrego?
Napisany przez ~joe, 25.04.2012 07:49
Najnowsze komentarze