Prawda jest taka, ze te wszystkie polowania i kontrole nasiliły się w momencie gdy okazało się, ze rząd Tuska doprowadził do gigantycznego zadłuzenia państwo polskie - chce się po prostu ratować finanse państwowe mandatami - znajomy miał knajpę 10 lat i przez ten czas tylko kilka kontroli, w ostatnim roku miał tych kontroli więcej niż przez te wspomniane 10 lat. Chodzą, węszą, z wszystkich urzędów, kombinują jak tu facetowi, który parę złotych ledwo jest do przodu, przyłątać 500 mandatu. Ale tak to jest, gdy się zwalnia z podatków markety, nie potrafi ściągać kasy od zagranicznych koncernów, które unikają płacenia podatków dochodowych, gdy się wypłaca gigantyczne premie i odprawy prezesom i dyrektorom państwowych spółek, gdy zwiększa się o gigantyczną liczbę ilość urzędników .... W tegorocznym budzecie zapisano 1,5 miliarda dochodu z... fotoradarów, mandaty mają uratować państwo.
Napisany przez ~hjej, 27.03.2012 13:12
Najnowsze komentarze