jasne, guri, jasne, po jednym czy dwóch piwach jest się pijanym, wręcz na nogach nie można ustać, hahaha, uśmiałem się. W normalnych krajach n.p. w RFN rowerzyści mogą MIEĆ WIĘKSZĄ DAWKĘ PROMILI WE KRWI NIŻ KIEROWCY SAMOCHODÓW, ale u nas jest zamordyzm. Jakie ktoś jadący na rowerze stwarza zagrożenie po spożyciu jednego czy dwóch piw, ano żadnego..
Napisany przez ~hjej, 27.03.2012 13:00
Najnowsze komentarze