czyli to jednak piesi w przewadze, jako kierowca muszę uznać za smutne fakt, że często piesi przechodząc na pasach, mimo iż mają pierwszeństwo (już nawet nie wspominam o miejscach niedozwolonych) to nie patrzą w lewo i prawo tylko idą przed siebie. Pomiędzy pieszym, a kierowcą powinna być werbalna komunikacja, widzę że pieszy się rozgląda, od razu się zatrzymuję, a jak ktoś niespodziewanie pojawia się na jezdni to potem trzeba deptać do dechy i przez kilka sekund stresu się zastanawiać czy się zdąży zatrzymać przy pieszym nawet przy niskiej prędkości lub czy pojazd za nami w nas nie uderzy, niestety kilka razy mi się tak zdarzyło, na szczęście ja zdążyłem.
Napisany przez ~ja, 25.03.2012 06:00
Najnowsze komentarze