Dlatego warto kupować od chłopa ze wsi lub w małych warzywniakach. Ja kupuję mięso (8zł za kilo) i jajka(40gr.za sztukę) od babeczki z Ruptawy. Warzywa i owoce uprawiam sobie na działce, przechowuję w tzw. ziemiance, którą ojciec mi zbudował, różnego rodzaju przetwory robię sama. Nie używam do czyszczenia różnych chemicznych wynalazków tylko korzystam z mądrości ludowej. Na szczęście nie stać rolnika (chodzi mi o te małe gospodarstwa) na sztuczne nawozy, więc sam używa do nawozu gnojówkę, którą często można dostać za darmo. Ja przywożę obornik koński bo jest najlepszy. Co do RAN właśnie badała swoje uprawy GMO.
Napisany przez ~xxxxxxxxxxxx, 02.03.2012 11:10
Najnowsze komentarze