Jakby zrobili protest u was w pracy to pewnie byście się dołączyli, bo kto nie chce podwyżki? Górnicy jednak nie patrzą na to trzeźwym okiem. Inni pracują za 1500 zł i muszą utrzymać rodzinę. Im też się należy więcej. I tłumaczenie że nie maja silnych związków jest po prostu śmieszne - \"nie macie silnych związków? To się walcie. My mamy! Ha!\". A że w kopalni praca niebezpieczna to i więcej płacą - okej niech i tak będzie. Ale nie jesteście pępkiem świata. Nie bierzecie pod uwagę tego, że praca na powierzchni czy jakakolwiek inna praca umysłowa może być równie męcząca. Dlaczego? Bo sami nigdy tak nie pracowaliście a się mądrzycie!
Napisany przez ~none, 31.05.2011 18:25
Najnowsze komentarze