Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita I spojrzałem na pole...trzeba brata spytać. Jak przekonać pilota w mglistej atmosferze By odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę, Z której moskal przez radio próbuje dyktować Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować. Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty Co przejrzał dziadów, małpy oraz Palikoty. I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna Tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina. Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska. Już widzę jak się cieszy pewna morda świńska.
Napisany przez ~do Wilos1, 10.04.2011 21:15
Najnowsze komentarze