Obserwując reakcję nieszczęsnych ofiar uwiedzionych przez sławnego dyrygenta orkiestry i jego ekipę mam nieodparte wrażenie obcowania oszukanych z \"syndromem Mawrodego\". Mechanizm jest doskonale psychologom znany i opisany przez nich, a przecież za każdym razem obserwowanie jest pouczające. Człowiek - to podstawowe prawo ludzkiej psychiki - broni swego dobrego wyobrażenia o sobie. Jeśli fakty mówią, że jest idiotą, to zaprzecza faktom. Jeśli ktoś go oszuka, to może to zauważyć tylko do określonego momentu - ale po przekroczeniu pewnej granicy uruchamia w sobie rozpaczliwą obronę poczucia własnej wartości.
Napisany przez ~wilos1, 13.01.2011 11:19
Najnowsze komentarze