Czytając poniższe komentarze, wniosek nasuwa się jeden. PO i PiS to dwie formacje polityczne między którymi paradoksalnie, jakikolwiek dialog jest niemożliwy. Paradoksalnie, dlatego że tysiące aktywistów PO należało w przeszłości do PiS i odwrotnie. Tym samym, zważając na szkody jakie wyrządzają politycy tych dwóch formacji, wynikające choćby z ich wzajemnej rywalizacji, jedynym rozsądnym wyjściem z sytuacji jest w przyszłości całkowita delegalizacja PiS-u i Platformy wraz z dożywotnim pozbawieniem praw publicznych wszystkich zaangażowanych aktywistów tych partii a także uniemożliwienie partiom o zakusach centralnych, aktywności na poziomie samorządowym. Do tego jednak polskie społeczeństwo jeszcze nie dorosło. Co ciekawe, cała POPiS-owska rozgrywka, nie toczy się na poziomie miejskich aglomeracji ale na poziomie prowincji. Może by więc ograniczyć prawa wyborcze władzy centralnej tylko dla ludzi wykształconych, choćby na jakiś czas ? Pozostali niech sobie wybierają samorząd. Parafrazując słowa Tuska "ja wam wójta nie wybierałem" i choć się z nim nie zgadzam i nigdy nie zgadzałem, akurat bardzo mądrze wypowiedziane.
Napisany przez ~yggiH, 07.08.2022 12:40
Najnowsze komentarze