a ja to widzę trochę szerzej niż wy - mylić się jest rzeczą ludzką, ale dobrze by było wymagać od tego żeby poseł nie robił szopki przed starostwem z żoną rzecz jasna - i wypada wymagać od niego kontrolowania sytuacji i wychwycenia tego błędu w celu korekty - tak by obie strony były zadowolone. Tymczasem z powyżej konferencji "gawędziarzy" wynika, że świadomość błędu była pełna, ale interes polityczny był ważniejszy. Innymi słowy wymagam pełnej współpracy i ZAANGAŻOWANIA na linii JST poseł/senator i to po obu stronach barykady.
Napisany przez mhl999, 31.05.2022 20:59
Najnowsze komentarze