Za czasów mojej młodości zasuwaliśmy sami 4 km (w jedną stronę) do szkoły czy przedszkola (choć tu czasami towarzyszył jeden opiekun dla niemal całej ulicy), do liceum trzeba było jechać pociągiem lub autobusem (a i tak z dworca piechotką 3 km). A dziś niektórym dzieciom i ich rodzicom tak się poprzewracało, że nie wyobrażają sobie dojazdu limuzyną niemalże pod drzwi szkoły czy przedszkola.
Napisany przez ~SzaryMieszkaniec, 05.10.2021 17:42
Najnowsze komentarze