a mówili mądrzy ludzie, że myślenie nie boli... Jakim cudem BMW staranowało KIĘ, skoro przód BMW ani tył KII nie są nawet draśnięte? Oba auta stoją w kierunku odwrotnym niż się poruszały. Wg mnie KIA wpadła w poślizg, walnęła prawym przodem w barierkę i ją obróciło. BMW wpadło w poślizg i bokiem dopchnęło KIĘ do barierki. Nie rozumiem natomiast dlaczego zginął kierowca KII - niewykluczone, że po dzwonie w barierkę wyszedł z auta i wtedy BMW go potrąciło bo patrząc na zniszczenia obu aut to raczej niemożliwe, że zginął wewnątrz auta. Na zdjęciach strażacy penetrują pobocze za barierką. Czy to to o czym myślę?
Napisany przez ~wizjoner, 31.05.2021 17:10
Najnowsze komentarze