Niepojęte że są jeszcze ludzie, którzy popierają lockdown... Na prawdę nie widzicie że to kompletnie nic nie daje w walce z (tfu!) "pandemią"? Niech mi jeden z drugim wytłumaczy jak mogę się zarazić w restauracji, a w biedrze czy lidlu nie? Czyż nie łatwiej jest utrzymać reżim sanitarny właśnie w restauracjach? Stoliki oddalone od siebie, praktycznie brak kontaktu z obcymi, dezynfekcja stolików itd. W biedronce pełny sklep różnych ludzi których mijasz non stop, 1000 brudnych łap dotyka przez cały dzień niedezynfekowany wózek, produkty obmacywane też gołymi rękami... Wyłącz telewizor, włącz myślenie!
Napisany przez ~Antypis, 20.04.2021 19:32
Najnowsze komentarze