Floyd rozumiem, że jesteś zapoznany ze specyfiką osób niepełnosprawnych. Z tego co mi wiadomo w temacie mopa to chłopak rysował swój list w szkole. W tej szkole nie przebywają tylko dzieci ale również dorosłe osoby niepełnosprawne. Co w tym dziwnego, że ktoś chciał mopa i środki czystości? Osobiście znam tą sytuację i chłopak uwielbia sprzątanie a o marzeniach się nie dyskutuje. Jeśli 40 - letnia osoba niepełnosprawna będzie chciała kredki Bambino i kolorowankę też będziecie wątpić w szczerość marzeń? Proponuje popracować z osobami niepełnosprawnymi i dopiero wtedy negować. Sytuacja jest przykra i osoby, które mają zastrzeżenia nie kandydują na stołek dyrektorski.
Napisany przez ~rozczarowanywidz, 15.04.2021 20:53
Najnowsze komentarze