Tak się dzieje, kiedy kraj urządza się od, za przeproszeniem "tylnej części ciała" strony. Zrealizujcie, w końcu, od dwudziestu lat opowiadane, obwodnice dróg krajowych i wojewódzkich, a wiele dawnych ich odcinków, w centrach wsi i miasteczek stanie się całkiem wygodnymi i bezpiecznymi szlakami, dla rowerzystów, bo będzie można wprowadzić tam szykany ruchu uspokojonego i pozbyć się tranzytu ciężarówek. Te chodniczki i klepiska poupychane tu i tam nie spełniają swojej roli. Są dobre dla powolnego nagniatania dla rodzin z dziećmi. Jednak gdy tacy rowerzyści zostawią, za zakrętem, na środku dróżki, swoje rowerki, bo idą wysiusiać swoją pociechę, to tylko gwałtownie wzrasta tylko ryzyko wypadku i frustracja innych użytkowników. Za mało, za ciasne, bo po drogach, o parametrach ścieżek rowerowych, nadal odbywa się główny ruch samochodowy :))))
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 15.04.2021 10:29
Najnowsze komentarze