Wystarczyło posłuchać osób kompetentnych które mówiły o konieczności uzgodnień z Wodami Poskimi. Lamentowanie i artykuły w gazetach (dziwne że nie ma radnych na zdjęciu) nie zmieniają prawa i rzeczywistości. Argument o śmieciach i gałęziach jest kompletnie nietrafiony bo dalej w stronę szkoły jest juz długi odcinek zarurowany pod boiskiem. Może należy się przyznać ze istniejący zarurowany odcinek jest właśnie powodem problemów bo nie da się go oczyścić. Co do kwestii bezpieczeństwa to chyba do dziś nikt nie wpadł do tego rowu. A może by nad nim zrobić drewnianą konstrukcję a może jednak należy zapytać mieszkańców Zawady czego chcą (zróbił to Urząd Miasta a nie Radni)? Wszyscy mieszkańcy dzielnicy wiedzą że rów zbiera wody z całek okolicy. To bardzo prawdopodobne że jego zarurowanie zwiększy prawdopodobieństwo podtopień w tym rejonie. Naprawdę nic nie zmienimy w Naszym kraju i Naszych miastach jeśli nie zaczniemy działać jako społeczności opierając się na opiniach i doświadczeniu kompetentnych osób. Jeśli odcinek zostanie zarurowany i zabetonowany to napewno znikną ostanie drzewa w tym rejonie. Dla przypomnienia w centrum Zawady znikły już drzewa przy szkole (ciekawe dzięki komu?), wzdłuż ulicy Długiej. Opanujmy się i szukajmy drzew i zieleni w takich miejscach.
Napisany przez ~Zielonomi, 17.03.2021 07:37
Najnowsze komentarze