A jeśli już gmina chce pomóc koniecznie wszystkim zainteresowanym, to niech zamieni to, i tak już zaorane / zaanektowane, przez rolnika, 540 m2 swojego gruntu, położonego na części pasa drogowego (część działki nr 1230/30), przyległego do parceli 1229, na nowo wytyczony, prościutki pas gruntu, o tej samej powierzchni, na styku działek 1229 i 1231. Da to prostą drogę, z prawie zerową niweletą, o szerokości nie mniejszej, niż 4 metry i o najmniejszej koniecznej długości, do wykonania utwardzenia, bo tylko 158 metrów. Żadna z posesji (nawet te mokradła nad rzeczką) nie straci przy tym dostępu do drogi, a żaden z właścicieli domów nie będzie musiał korygować płotów, ani rozbierać chlewików, ani znosićaut klientów stadninki, pod swoimi oknami. Nie będziecie też mieli już problemu technicznego z budową drogi, po długości skarpy. Wystarczy tylko uzmysłowić właścicielowi pola, na numerze 1229, o co kaman, bo na pewno będzie płakał, że to zamiana ze stratą, choć pewnie już lata sobie żniwuje i zbiera zboże z waszej "drogi". Sołtysie, czy to braliście pod uwagę?
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 28.02.2021 11:59
Najnowsze komentarze