Czyli rozstrzygnięto: kto nie potrafi wytrzymać skowytu i szczekania, "niech w...la", bo "miłośnicy zwierząt inaczej", w szuflandii i tak zrobią, co im się podoba? Miałem mieszańca typu bernardyn, miałem kundelka typu sznaucer, miałem psiaka typu owczarek. Ale one miały do dyspozycji 20 arów w ogrodzeniu, dom pełen ludzi 24 / h i do woli hektarów nieużytków do wybiegania się. Trzymanie psa w ciasnej klicie, poza tymi kieszonkowymi yorkami i podobną malizną, to krzywdzenie zwierzęcia i skrajna złośliwość wobec sąsiadów. Egoizm mnożony przez tępotę. A te łzawe, egzaltowane wystrzały, to sobie, wiecie gdzie, wsadźcie. Niezrównoważony emocjonalnie narcyz, nierozumiejący potrzeb ludzi i zwierząt, psa posiadać nie powinien. I jeszcze jedno: dewastowanie komuś drzwi to barbarzyństwo.
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 09.02.2021 17:23
Najnowsze komentarze