Przeczytałem tłumaczenie pana Wacławczyka na zarzut że mogło dojść do kradzieży własności Powiatu Raciborskiego. Pan Wacławczyk wciąż powtarza w kółko, że zgodę dał mu pan Wawoczny, co ma się nijak do stawianego mu zarzutu. Właścicielem tego co przepisał pan Wacławczyk był wtedy gdy kopiował - Powiat Raciborski, tam powinien się pytać: mogę kopiować? A nie Wawocznego. Pan Polowy jak widać ucieka od odpowiedzi, ale on tak ze wszystkim, przecież tak jest z Placem Długosza i Unią Racibórz.
Napisany przez Michael_Douglas, 25.01.2021 20:43
Najnowsze komentarze